One Direction

"Nieważne ile niesamowitych rzeczy zdarzy się w twoim życiu należy zawsze pozostać wdzięcznym oraz pokornym, skromnym i pełnym szacunku." -Zayn Malik

"Nadchodzi taki dzień, że przewracasz jedną kartkę swojego życia i zdajesz sobie sprawę, że to najlepsze uczucie na świecie."
-Zayn Malik

"Bycie singlem nie znaczy, że jesteś słaby, to znaczy, że jesteś wyjątkowo silny, aby czekać na to na co zasługujesz."
- Niall Horan

"Musisz podjąć ryzyko jeśli chcesz znaleźć miłość."-Zayn Malik
"Czas jest najcenniejszym darem, jaki możesz komuś dać, ponieważ jest częścią twojego życia i nigdy nie wróci." -Zayn Malik
"To, że masz wady nie oznacza, że nie są one piękne."-Zayn Malik

piątek, 8 czerwca 2012

Rozdział 27

             
                                             *Perspektywa Emmy*

             Minęły dwa miesiące od wyjazdu do Stanów.  Zdążyliśmy zwiedzić i być na koncertach chłopaków w miastach takich jak New Jersey, Ohio, Indiana, Kentucky, Teenessee, Missisipi, Alabama, Jacksonville, Orlando, Florida, Miami, Louisiana, Texas, New Mexico i Arizona. Zostały nam trzy miasta Nevada, Oregon i Washington
Po tych koncertach chłopaki mieli 2 miesiące przerwy. Postanowili przez parę tygodni przeleżeć na Bahamach i wrócić do domu.
Siedziałyśmy z chłopakami w autokarze, pędzącym do Nevady i zastanawialiśmy się co by tu porobić. A niestety w autokarze nie było dużego pola do manewru.
-Może pośpiewamy?- podsunął Harry.
-To dobry pomysł.- powiedziałam.
-Albo może niech każdy zaśpiewa swoją ulubioną piosenkę?-wtrącił Liam.
-Nie. Ja mam lepszy. Co powiecie, żeby podzielić się w dwie grupy i dzięki chłopakom- Zayn popatrzył na chłopaków, którzy uczestniczyli w trasie- Ocenimy która grupa jest lepsza?
-Świetny pomysł tylko jeżeli będą składy chłopaki na dziewczyny to do nas jeden z was musiałby dojść. -powiedziałam.
-Nie ma sprawy- powiedział Zayn- Ja dojdę.
Zayn podszedł do nas i uścisnął.
-No to wszystko ustalone.
          Grupa chłopaków poszła na sam koniec autokaru, a my zostaliśmy na miejscach.
-To co zaśpiewamy?-spytał Zayn.
-Hm... Może Jordin Sparks - No air feat. Chris Brown?- wszyscy pokiwali głową na znak, że się zgadzają.
-Przy najmniej będzie świetna zabawa.
-Zgadzam się w stu procentach.- Grace zerknęła na zamknięte drzwi.- Jak myślicie co wybiorą chłopaki?
-Hm... Można się tylko domyślać.- powiedział Zayn.
-Dobra to zaczynamy przygotowania.
        Podzieliliśmy kto co śpiewa i zaczęliśmy próbę.
W końcu pojawili się chłopcy i zaczęła się walka.

Niall zaczął śpiewać:

"My heart's a stereo,
It beats for you, so listen close,
Hear my thoughts in every no-o-o-te.
Make me your radio,
And turn me up when you feel low,
This melody was meant for you,
Just sing along to my stereo.

Liam:
Gym Class Heroes baby!
If I was just another dusty record on the shelf,
Would you blow me off and play me like everybody else?,
If I asked you to scratch my back, could you manage that?,
Like yea [scratched], check it Travie, I can handle that,
Furthermore, I apologize for any skipping tracks,
It's just the last girl that played me left a couple cracks,
I used to used to used to, now I'm over that,
'Cause holding grudges over love is ancient artifacts.

If I could only find a note to make you understand,
I'd sing it softly in your ear and grab you by the hand,
Just keep it stuck inside your head, like your favorite tune,
And know my heart's a stereo that only plays for you.

Louis:
My heart's a stereo,
It beats for you, so listen close,
Hear my thoughts in every no-o-o-te.
Make me your radio,
And turn me up when you feel low,
This melody was meant for you,
Just sing along to my stereo.

Razem:
Oh oh oh oh, oh oh oh oh to my stereo,
Oh oh oh oh to sing along to my stereo.

Liam:
Let's go!
If I was an old-school fifty pound boombox (remember them?),
Would you hold me on your shoulder wherever you walk,
Would you turn my volume up in front of the cops (turn it up),
And crank it higher everytime they told you to stop,
And all I ask is that you don't get mad at me,
When you have to purchase mad D batteries,
Appreciate every mixtape your friends make,
You never know we come and go like on the interstate.

I think I finally found a note to make you understand,
If you can hit it, sing along and take me by the hand,
Just keep me stuck inside your head, like your favorite tune,
You know my heart's a stereo that only plays for you.

Niall:
My heart's a stereo,
It beats for you, so listen close,
Hear my thoughts in every no-o-o-te.
Make me your radio,
Turn me up when you feel low,
This melody was meant for you,
Just sing along to my stereo.

Razem:
Oh oh oh oh, oh oh oh oh to my stereo,
Oh oh oh oh to sing along to my stereo.

Harry & Liam:
I only pray you'll never leave me behind (never leave me),
Because good music can be so hard to find (so hard to find),
I take your hand and hold it closer to my,
Thought love was dead, but now you're changing my mind.

Wszyscy:
My heart's a stereo,
It beats for you, so listen close,
Hear my thoughts in every no-o-o-te.
Make me your radio,
Turn me up when you feel low,
This melody was meant for you,
Just sing along to my stereo.

Oh oh oh oh, oh oh oh oh to my stereo,
Oh oh oh oh to sing along to my stereo."

-No, no poszło wam nieźle muszę przyznać- powiedziałam.- Ale teraz zobaczycie mistrzów w akcji.
-Zawsze skromna- mruknęła Grace i wybuchnęła śmiechem na widok miny Emmy. 

Grace, Eleanor i Emma:
Tell me how im supposed to breathe with no air (air)
Oooh....

Eleanor:
If i
should die
before
I wake
Its cause
you took
my breath
away
losing you is like living in a world
with no air
Ohhh...

Zayn:
Im here
alone
didnt want
to leave
My heart won't move
its incomplete
wish there
was a way
that i can get you to understand

Grace:
But How
Do you expect me
To live alone with just me
Cause my world revolves around you
its so hard for me to breathe

Eleanor i Zayn:
Tell Me How im supposed to breathe with no air
Can't live can't breathe with no air
thats how i feel whenever you ain't there
Its No Air No Air
Got me out here and the water so deep
Tell me how you gon be without me
if you ain't here i just can't breathe
Its No Air No Air

No air air (ohhhh)
No air air (noooo)
No air air (ohhhh)
No air air


Zayn:
I Walked
I Ran
I Jumped
I Flew
Right off the ground
To float to you
There's no gravity
To hold me down
For real

Grace:
But Somehow
Im still alive inside
You took my breath
But i survived
I don't know how
But i don't even care

So How (How)

Do you expect me (Me)
To live alone with just me (Ohh)
Cause my world revolves around you
its so hard for me to breathe

Grace i Zayn:
Tell Me How im supposed to breathe with no air (ohhhh)
Can't live can't breathe with no air (ohhh)
thats how i feel whenever you ain't there
Its No Air No Air
Got me out here and the water so deep (So deep)
Tell me how you gon be without me (Without Me Yeahhh)
if you ain't here i just can't breathe
Its No Air No Air

No air air (ohhhh)
No air air (ohhhh)
No air air (ohhhh)
No air air (No More)

Emma i Zayn:
uhh uhh uhh
No Air (ohhh)
uhh uhh uhh (Baby)
No Air (ohhh)
uhh uhh uhh
No Air

Its No Air No Air
Heyyy..
Oooooo..
No Aiiiiiir
Oooooo..

Ohhhhhhhhhhhhhhhh
Tell Me How im supposed to breathe with no air (ohhhh)
Can't live can't breathe with no air
thats how i feel whenever you ain't there
Its No Air No Air
Got me out here and the water so deep (So deep)
Tell me how you gon be without me (Without Me Yeahhh)
if you ain't here i just can't breathe
Its No Air No Air

Do you expect me
To live alone with just me
Cause my world revolves around you
its so hard for me to breathe

Wszyscy:
Tell Me How im supposed to breathe with no air (ohhhh)
Can't live can't breathe with no air
thats how i feel whenever you ain't there
Its No Air No Air

Eleanor:
Got me out here and the water so deep

Zayn:
Tell me how you gon be without me

Grace:
if you ain't here i just can't breathe

Emma i Zayn:
Its No Air No Air

No air air (ohh)
No air air (ohh)
No air air (No air)

         -Chłopaki, którzy najpierw przyglądali  się z zainteresowaniem, teraz (dosłownie!) opadła im szczęka.
-I co myślicie? - spytałam.
-To.. to... -zacinał się Harry.
-Było niesamowite- dokończył Niall.
-Naprawdę?- z niedowierzaniem patrzyłam na chłopaków, którzy patrzyli na nas zaciekawieni.
-Naprawdę! Macie wielki talent. I pomyśleć, że wy je tak marnujecie.
-Kochanie, ja nie nadaję się na to. Zresztą śpiewasz za nas oboje. To mi wystarcza.
-Ale...
-Harry. Ja kocham to co robię i mi to całkowicie wystarcza.
-Nie chcesz śpiewać?
-Uwierz jak dorastałam byłam nieźle rozpieszczana. I wystarczy mi to już na całe życie. Ukończyłam szkołę i nie chciałam już wyciągać pieniędzy od rodziców. Już i tak dużo im zawdzięczam. Kocham ich za to, że dali mi takie wspaniałe dzieciństwo ale chce zarabiać sama na siebie, stać się niezależna. A satysfakcję daję mi fotografia, którą kocham. Kocham to robić. Uwierz jakie jest moje szczęście gdy mogę sobie coś kupić za własne ciężko zarobione pieniądze.
-Zaskakujesz mnie przy każdej nadarzającej się okazji. Jesteś pierwszą osobą, której nie kręci bycie gwiazdą.
-Ja znam bardzo dużo takich osób.
-Na przykład?
-Grace.
-Grace?- zwrócił się do niej- Przecież chciałaś ostatnio śpiewać.
-Harry, kiedy to było? Uwierz wystarczy mi to, że ty jesteś gwiazdą. Już mam szczerze powiedziawszy, dosyć tych wszystkich dziennikarzy.
-Ja miałam zostać dziennikarką- uśmiechnęłam się.
-Jak to ?-spytała mnie Eleanor.
-Otóż, pewnego pięknego dnia byłam umówiona w centrum Nowego Jorku, ze sławnym fotografem, w sprawach służbowych. Pracowałam wtedy w Londyńskim biurze i zostałam tam wysłana, a ponieważ facet był naprawdę w porządku, za jego prośbą pokazałam mu moje zdjęcia. Po obejrzeniu stwierdził, że są niesamowite,  przepraszając mnie wstał, wyjął komórkę i zadzwonił. Jak się okazało był dobrym przyjacielem dyrektora The New York Times. Powiedział mi, że przydałaby mu się dobra fotograf. Nawet powiedział mi jaką sumkę bym mogła zarabiać. Przyznam, że wtedy byłam w niezłym szoku. Moje zdjęcia zostały opublikowane w czasopiśmie ale nie chciałam tam pracować. Przed przyjazdem do Nowego Jorku, zakupiłam studio i gdy wyjeżdżałam zaczął się remont. Dało mi to niezłą sławę, przyznam. Miałam sporo klientów i tak jakoś pewnego dnia, w restauracji poprzez kolegę po fachu, poznałam Nathan'a.
-Tego sku....-wymruczał.
-Harry, błagam nie mów takich rzeczy.
-Dlaczego? Przecież zasłużył na to.
-To, że zranił mnie nie znaczy, że ty też masz go nienawidzić- ponieważ chciał zaprotestować, zakryłam mu dłonią usta- Poczekaj. Ludzie pod wpływem pieniędzy i niektórych ludzi, zmieniają się na gorsze. On jeszcze ma szansę na to, żeby z tego wyjść. I mimo tego, że zranił mnie i pewnie bardzo dużo innych osób, ja mu to wybaczyłam. W końcu trzeba pogodzić się z tym wszystkim. I iść dalej.  Ja nie stanęłam, mimo tego wszystkiego pozbierałam się, i ruszyłam dalej.  Dzięki temu mam nadzieję, że on się zmieni. I zrozumie, że w życiu nie ważne są wygrane i sława.
     Proszę nie gniewaj się na kogoś kto mnie zranił dawno temu.
Nie chcę, żeby twoje relacje z jego zespołem się pogorszyły tylko ze względu na to co się zdarzyło.
-Wiesz, że za dużo wymagasz?
-Nie. Ja chcę tylko, żeby było tak jak wcześniej.
-Emmo...
-Może wrócimy do tej rozmowy później co ? Teraz chłopaki chcą ogłosić wyniki.
-Tak szybko?
-No wiesz, sporo zeszła nam rozmowa.
-No tak.- zwrócił się do chłopaków- I co? Kto wygrał.
   Wszyscy wyczekiwali tego momentu. W napięciu słuchali jak brunet o niebieskich oczach, mówi:
-To nie była łatwa decyzja, więc proszę, nie bijcie.
Chłopaki się zaśmiali.
-Ja ręczę za siebie i za chłopaków ale co do dziewczyn to może być nieciekawie.-Niall zerknął na dziewczyny.
-My nie bijemy- powiedziała Grace.
-Chciałbym w to uwierzyć, Grace-powiedział Harry- Ale nadal boli mnie ramię. Gdzież ty wyćwiczyła ten prawy sierpowy ?
-Miałam kolegę, który ćwiczył na siłce. Bardzo lubiał swoje mięśnie. Co nie Emma?
-Ooo tak. Bardzo go lubiłam, jego śmiech był zarażający.
-Emmo nie mów mi, że ty też u niego ćwiczyłaś.
-Ależ, kochanie oczywiście, że ćwiczyłam. Sprawdza się w wielu sytuacjach. A teraz chcę poznać wyniki. I jak?
-Zwycięscami są...- zawiesił głos.- Dziewczyny i Zayn!!
-Huraaaa.... -darliśmy się gorzej niż chłopaki podczas odbierania nagród na BRIT AWARDS.
-Dobra, dobra przecież to była tylko zabawa.- mruknął Liam.- Cieszę się, że wygraliście.
-Jak się cieszysz? One wygrały... Jakim cudem one wygrały- spytał Jim'a, chłopaka, który ogłaszał wyniki.
-No wiesz mają piękne głosy i do tego są dziewczynami.
-Nie macie szans z płcią damską- powiedziała Eleanor, po czym przytuliła Lou- Nie martw się, to była tylko zabawa.
-Wiem, kochana ja tylko żartowałem- po czym przerzucił Eleanor przez ramię i poszedł na koniec autokaru. El ze śmiechem krzyczała, żeby ją puścił ale nic to nie dało.
-No taa. Mogłem się tego spodziewać po Lou. Ukradł mi pomysł- powiedział smętnie Liam, zaraz mu się coś przypomniało bo jego twarz rozświetlił uśmiech.- Grace, może przejdziemy  się do kuchni co?
-Dobrze, tylko muszę pójść na chwilę do mojego łóżka.
-Okej.


                                                             *
           Poszłam do mojego łożka bo mama miała mi przesłać zdjęcia z Hiszpanii. Tak bardzo się ucieszyli z faktu iż mogli się tam wybrać.  To było ich największe marzenie.
Wzięłam laptopa i usiadłam na łóżku, sprawdzić pocztę. Niestety jeszcze nic nie przesłali. Odstawiłam na miejsce laptopa i miałam już odejść, gdy zobaczyłam karteczkę wsuniętą pod poduszkę. Myśląc, że to od Liam'a, wzięłam ją i przeczytałam. Kartka wysunęła mi się z ręki.
-Co się stało? - podskoczyłam jak oparzona. Liam zaraz był przy mnie.
-Co się stało?- powtórzył pytanie.
-Nie...- zobaczył karteczkę i przeczytał szybko.

"Wszystkie jesteście takie same. Robicie nadzieję i zostawiacie. Nie wybaczę ci tego. Jeszcze pożałujesz tego, że się z nim całowałaś. Będziesz moja i nic mnie to nie powstrzyma, nawet Twój kochaś".

-Co do cholery?- spytał ostro. Widząc, że znowu mnie przestraszył, objął i pomógł wstać.
-Chłopaki możecie na chwilę ja potrzymać?- zawołał do chłopaków.
Harry, Emma, Niall i Zayn zaraz przyszli.
-Co się stało?- Emma widząc mnie, podeszła szybko- Czego jest taka blada?
-Ktoś, tu był i zostawił liścik.
-Jaki liścik?
Liam podał liścik Emmie. Po przeczytaniu zbladła. Harry wziął od niej kawałek papieru i zaczął czytać po czym podał Zayn'owi.
-Kto mógły pisać do Grace takie coś?- spytała Emma.
-Nie wiem. Ale mam zamiar się tego dowiedzieć.
-W jaki sposób?
-Otóż znam kogoś kto mógłby nam pomóc.- wyciągnął komórkę, wcisnął przycisk i czekając na połączenie, wyszedł na zewnątrz.
Ponieważ autobus zatrzymał się Emma wyprowadziła mnie na świerze powietrze.
-Oddychaj, spokojnie- poradziła.
- Jak mam być spokojna jak jakiś palant wysyła mi liściki i nawet nie wiem kim on jest. Do tego zaczął się nasz związek, a już mam kłopoty.  Mogłam wyjechać.
-Co ty pleciesz? Miałaś wyjechać?  Wiesz co by było gdybyś wyjechała? Prawdopodobnie ten palant by pojechał za Tobą, a wtedy nie byłabyś bezpieczna.
-Teraz też nie jestem. Teraz wam też może się coś stać. A to wszystko przeze mnie.
-O czym ty mówisz?- Liam kucnął przede mną i zmusił mnie, żebym na niego popatrzyła- Nigdy czegoś takiego nie mów. Ze mną będziesz bezpieczna, rozumiesz? Będziesz miała zagwarantowaną ochronę przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. Nie masz się o co martwić.
-Mam o co.
-Grace, chodź tu do mnie- przytulił mnie po czym dodał:- Dopóki jesteś ze mną nic ci nie grozi.
         Zacisnął ręce na kierownicy czarnego Cadillaca srx. Jechał za nimi z Nowego Jorku. Był zadowolony, że tak szybko mógł wejść do autokaru, zostawić tam liścik i jeszcze coś.
Coś co bardzo mu się przyda w obserwowaniu Grace.
          Najważniejsze jest to, żeby robić krok po kroku. Spokojnie.
Tak jak kupno tego samochodu. Zbierał, charował, aż w końcu zarobił na samochód. Także jego własna firma przyniosła mu miliardy. A zatem także dwie wille. Jedna w Stanach, druga w Europie.
         Przyda mu się to wszystko dla Grace. Będzie szczęśliwsza przy jego boku, niż przy takiej sławnej osobie jak Liam Payne.

_______________________________
I jest następnyyy ! :P
Mam nadzieję, że się spodoba ;)
Pozdrawiam
Emma. xoxo

   

4 komentarze:

  1. Super opowiadanie! Jedno z moich ulubionych;) Jedyną jego wadą są liczne błędy i to że czasem nie wiem kto w danej chwili mówi i się gubię;p popracuj nad tym:) Już się nie mogę doczekać następnego!! Kim kurde jest ten gość?!!xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się z tego cieszę ;)
    Nikt mi nie mówił, że nie może się połapać w tym co kto mówi.
    Więc odniosłam takie wrażenie, że wszyscy rozumieją.
    Co do błędów. Bardzo często was przepraszałam, ale mam strasznie mało czasu na poprawki. Więc jak widzisz ;/
    Ale rozumiem co masz na myśli i postaram się poprawić ;)
    Pozdrawiam ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham, kocham, kocham!
    Swietne :* czekam na nastepny i dopisuje sie do Maggie141998 [o, cholara, ile tu cyfr? XD] Ciekawe do kogo tez nasz Liam Peyne sobie poddzawnial ;D
    Z gory przepraszam za brak polskich znakow i bledy ale siedze na jakims belgijskim gracie ://

    OdpowiedzUsuń